Po debiucie w Japonii i USA, wodorowa Toyota Mirai nareszcie wjeżdża do Europy. Marka liczy, że do końca tego roku sprzeda około 50 egzemplarzy, a w przyszłym roku co najmniej 2 razy tyle.
Kiedy hybrydy i pojazdy elektryczne stały się codziennymi towarzyszami wielu Europejczyków przyszedł czas na nowe rozwiązanie jakim są ogniwa paliwowe. Mirai ma być modelem, który przyczyni się do popularyzacji takiej formy napędu.
Po ponad dwóch dekadach ciężkiej pracy nad ogniwami paliwowymi Toyota nareszcie wprowadziła takie auto na rynek. Mirai jeździ i to całkiem nieźle, a przy okazji jest bardzo przyjazne środowisku. Jedyne ograniczenie stanowi infrastruktura tankowania wodoru. Od niej w dużej mierze zależy popularność tego modelu.Jak na razie auto pojawi się w sprzedaży na rynku duńskim i brytyjskim za kwotę 66 000 euro + VAT.