Elon Musk poinformował, że pierwsza ciężarówka Tesli zaliczy małe opóźnienie. Początkowo pojazd miał być zaprezentowany 26 października, ale ostatecznie pokaz przesunięto na 16 listopada.
Powodem przesunięcia premiery są nie problemy z ciężarówką, ale z samą Teslą. Producent ma poważne problemy z produkcja Modelu 3. Najzwyklej w świecie Tesla nie wyrabia z montażem nowego pojazdu. Do tego doszły problemy po ostatnim huraganie.
Tesla podjęła decyzję o przesunięciu premiery ciężarówki, aby skupić się na rozwiązaniu innych problemów. Warto podkreślić, że pierwsza elektryczna ciężarówka marki jest już praktycznie gotowa. Auto mogłoby zostać pokazane nawet dziś, ale paradoksalnie byłby to wizerunkowy strzał w stopę. Ciężarówka ma się cechować zasięgiem 320-480 km na jednym ładowaniu. Szczegóły poznamy za przeszło miesiąc.
Wszystko ładnie pięknie, ale z takim zasięgiem to tradycyjne spalinowe ciężarówki nie mają się czego obawiać. Jedynym zagrożeniem będzie wyparcie takiego transportu z miast, ale na pewno nie z autostrad.
niby jadac autostrada okolo 400 km mniej wiecej przejezdzasz i musisz krecic pauze wiec gdyby sie szybko ladowala... pozatym jest duzo takich robot ze robisz 200km dziennie max 400.
Nie najgorszy pomysł z ciężarówką na energie elektryczną. Zgadzam się z tym, że wiele robót nie wymaga przejeżdżania ogromu kilometrów dziennie. Ciężarówka Tesli może sie sprawdzić.