Sporty motorowe zawsze były poligonem doświadczalnym dla inżynierów. To na torach oraz odcinkach specjalnych sprawdzano konstrukcje, które później ewoluowały w pojazdy drogowe. Dziś obserwujemy narodziny elektrycznych aut sportowych będących poligonem doświadczalnym dla nowoczesnych napędów.
Schaeffler 4ePerformance może się pochwalić mocą 1180 KM trafiających na wszystkie koła. Jak widać na filmie z testów maszyna jest naprawdę zrywna. Prędkość 200 km/h pojawia się na prędkościomierzu w niecałe 7 sekund.
Schaeffler 4ePerformance pokazuje, że układ napędowy z bolidu może spokojnie napędzać wyścigowe auto klasy turystycznej. A od tych już nie daleko do produkcyjnych pojazdów.