Peugeot 208 ujrzał światło dzienne przed genewskim debiutem i zrobił ogromne wrażenie. Nowy francuski mieszczuch będzie dostępny także w wersji e-208, czyli z napędem elektrycznym. Dziś poznaliśmy kilka najważniejszych detali.
Standardowo pełne ładowanie ma potrwać 8 godzin, ale przy użyciu szybkiej ładowarki osiągniemy 80 procent pojemności w 30 minut. Producent przewiduje gwarancję na akumulatory do 160 000 km. Niestety nie zdradzono przewidywanej ceny modelu, a to od niej w dużej mierze będzie zależeć sukces.
Na koniec najważniejsza cecha Peugeota e-208. Będzie się on różnił od konwencjonalnych modeli jedynie wykończeniem grilla i felgami. A to pokazuje, że w końcu motoryzacja dojrzała do traktowania aut elektrycznych jako wersje napędowe, a nie oddzielne twory nie zawsze pozytywnie wyróżniające się designem.