Prius to bez wątpienia model, który najbardziej przyczynił się do popularyzacji napędu hybrydowego. W ostatnich latach jednak wyrosło mu sporo nowych konkurentów. Dziś niemal każdy szanujący się producent ma w ofercie przynajmniej jedną hybrydę.
Oznacza to, że jeśli Japończycy chcą utrzymać swoją pozycję, muszą naprawdę przyłożyć się do pracy tworząc kolejną generację Priusa. Najwyraźniej pracownicy Toyoty zdają sobie z tego sprawę, czego wynikiem będzie sześciomiesięczne opóźnienie w debiucie tego modelu.
Początkowo nowy Prius miał trafić na rynek pod koniec 2015 roku. Dziś wiemy już, że nastąpi to nie wcześniej niż w połowie 2016. Przedstawiciele Toyoty przyznali, że chcą stworzyć maksymalnie dobrą, wydajną hybrydę, która pokona konkurencję.Zamierzają więc dość znacząco usprawnić napęd, ale również zawieszenie i niektóre elementy wyposażenia. Mamy nadzieję, że opóźnienie w debiucie rzeczywiście przełoży się na lepszy produkt.