Nissan zapowiada ograniczenie modeli z silnikami diesla. Japoński producent planuje powoli usuwać z oferty jednostki wysokoprężne i zastępować je napędami elektrycznymi oraz hybrydowymi.
Producent zapowiada postępujące przemiany w ofercie. Według marki zapotrzebowanie na diesle maleje. Wynika to głównie z obaw klientów o zmiany na rynku. Rządy zapowiadają kolejne restrykcje oraz podatki od silników spalinowych. Niedługo w wiele miejsc nie będzie można wjechać autem z konwencjonalnym napędem. W efekcie konieczne jest działanie ze strony producentów.
Reuters donosi, że ruch Nissana zaowocuje grupowymi zwolnieniami w brytyjskich zakładach marki. Fabryka w Sunderland ma zwolnić kilkaset osób w związku z ograniczeniem produkcji pojazdów z dieslem. Plan na razie ma dotyczyć Europy, gdzie Nissan stawia obecnie największy nacisk na elektryfikację.Japońska marka jest liderem w sprzedaży elektrycznych samochodów. W efekcie marnowanie funduszy na utrzymywanie przy życiu diesla byłoby nierozsądnym posunięciem. Zamiast tego budowa ekologicznej oferty zdaje się być idealnym posunięciem.