Stare auta z silnikiem diesla charakteryzują się wysoką emisją spalin, a Londyn jako największa europejska stolica słynie z promowania ekologii i walki z zanieczyszczeniami generowanymi przez pojazdy mechaniczne.
Burmistrz Londynu, Boris Johnson wyszedł z pomysłem, który może okazać się korzystny dla obywateli, a przy okazji przyczyni się do zmniejszenia zanieczyszczeń w mieście.
Otóż każdy mieszkaniec Londynu posiadający auto z silnikiem diesla mające ponad 10 lat miałby dostać za zezłomowanie go około 1000 funtów. Jeśli pomysł spotka się z akceptacją pozostałych władz, wejdzie w życie już niebawem.