Francja chce do 2050 roku uwolnić się od węgla. Pod takimi hasłami ma ruszyć nowy projekt ekologiczny zakładający miedzy innymi zakazanie sprzedaży samochodów z konwencjonalnym napędem.
Ministerstwo środowiska Francji zapowiedziało, że chce aby od 2040 roku obowiązywał w kraju zakaz sprzedaży samochodów z silnikami diesla oraz benzynowymi. Między innymi niedługo ma ruszyć program dopłacania obywatelom do zakupu nowszych samochodów. Na razie dopłatę mają dostać osoby sprzedające diesle sprzed 1997 roku i benzyniaki sprzed 2001 roku. Co ciekawe nie wspomniano o kwotach dopłat.
Takie posunięcie może być sporym wyzwaniem dla rynku motoryzacyjnego. Francuski rząd twierdzi jednak, że w obliczu zapowiedzi producentów jest to plan wykonalny. Czas pokaże, czy obecny entuzjazm wobec samochodów elektrycznych nie okaże się jedynie słomianym zapałem.