Fiat Centoventi zadebiutował w Genewie i można powiedzieć, że pełni rolę trojaką. Pierwsza i najważniejsza to uczczenie 120-lecia marki, czego symbolem jest nazwa oznaczająca z języka włoskiego właśnie 120.
Drugą rolą jest pokazanie, że marka jednak ma na uwadze zmieniający się rynek i pracuje nad autami elektrycznymi. Trzecia to pewnego rodzaju zwiastun nowej Pandy, która już niedługo ma się doczekać nowej generacji. Obecna jest z nami od ośmiu lat.
Fiat Centoventi wizualnie stawia na bardzo stylowe nadwozie z delikatnymi odwołaniami do klasycznych hatchbacków. Podobne rozwiązanie zastosowali projektanci Hondy w swoim EV debiutującym w Genewie. U Fiata jednak postawiono na tylne drzwi otwierane w przeciwnym kierunku co przednie. To daje lepszy dostęp do kabiny.
Wizja obejmuje między innymi szeroką personalizację oraz możliwość nawet drukowania samodzielnie dodatków w druku 3D. Fiat Centoventi stawia na wymienne zestawy baterii, których pojemność może zapewnić od 100 do 500 km zasięgu. Niestety nie zdradzono szczegółów elektrycznego napędu.
Fiat Centoventi ma się doczekać wersji produkcyjnej, dlatego pojawiły się spekulacje, że będzie to właśnie nowa Panda. Potwierdzono także, że w przyszłym roku na genewskim salonie zostanie zaprezentowany nowy model 500 z napędem EV.
2019-03-06 - J. Kruczek
0
Komentarze do:
Fiat Centoventi - elektryczny koncept może zwiastować nową Pandę
