Citroen E-Mehari zdaje się być rynkową ciekawostką, ale najwyraźniej trafił w gusta klientów. Producent bowiem co jakiś czas wypuszcza edycje specjalne, a teraz model przeszedł kilka poważnych zmian.
Przede wszystkim elektryczne autko stało się bardziej praktyczne dzięki zastosowaniu sztywnego dachu, okien oraz nowych elementów wnętrza. Producent zadbał o wygłuszenie i izolację termiczną. We wnętrzu pojawiła się nowa deska rozdzielcza oraz zmodyfikowane fotele. W standardzie pojawi się bogatsze wyposażenie, a całość dopełnia wspomniana możliwość zakupu dachu i okien.
Citroen E-Mehari otrzymał wydajniejszy napęd o lepszym momencie obrotowym. Stosowane baterie pozwalają na przejechanie około 195 km. W zależności od formy ładowania baterie możemy zasilić do pełna w 10,5 bądź 16,5 godziny. Projektanci zadbali o większą ilość schowków oraz system składania foteli ułatwiający wsiadanie do tyłu. Kokpit ma być teraz bardziej podobny do takich modeli, jak C3 i C4 Cactus.
Auto nadal można umyć bieżącą wodą na zewnątrz i w kokpicie. Citroen E-Mehari w wersji z miękkim dachem został wyceniony na 19 500 euro, zaś wersja z twardym dachem to koszt 20 700 euro.
2018-01-08 - J. Kruczek
0
Komentarze do:
Citroen E-Mehari stał się bardziej cywilizowany