BMW postawiło na nowy wymiar ekologii korzystając z tego, co akurat jest pod ręką. Jedni zasilają swoje fabryki energią słoneczną, inni wiatrową, a BMW biogazem pochodzącym z rozkładu obornika.
Już niebawem około 30% energii zasilającej fabrykę BMW w Rosslyn w RPA będzie pochodzić z naturalnego źródła. Jak wiadomo, RPA słynie z hodowli bydła produkującego spore ilości odchodów. Od kilku lat zaczęto więc tam budować biogazownie. Jedna z nich zasili niebawem fabrykę BMW.
Warto wspomnieć, że ten sam zakład w Rosslyn zasilany jest także energią słoneczną, co wraz z biogazem daje ponad 50% naturalnie pozyskanego zasilania. Oby tak dalej.