Wczoraj prezentowaliśmy pojazd o nazwie Kyburg eRod, który jest czymś w rodzaju elektrycznego gokartu. Dziś z Wielkiej Brytanii doszły nas słuchy, że Ariel szykuje ekologiczne wydanie modelu Atom.
Simon Saunders, prezes Ariela powiedział, że technologia z NSXa jest zbyt droga, ale razem z Hondą powinno się udać opracować sportowy układ hybrydowy dla bardziej przyziemnych konstrukcji.
Saunders zapewnia też, że wydanie hybrydowe z pewnością nie będzie wolne. Inżynierowie skupią się na sportowym charakterze i nie będą się przejmowali takimi parametrami, jak spalanie. Mimo to implementacja tego typu napędu pozwoli na pewno obniżyć emisję dwutlenku węgla, co jest obecnie największym problemem pojazdów mechanicznych. Co więcej jest szansa na debiut w pełni elektrycznego Atoma. To jednak nastąpi w momencie, gdy rynek samochodów sportowych całkiem otworzy się na takie rozwiązanie.