Nie od dziś wiadomo, że Apple zamierza wkroczyć do świata motoryzacji. W tym celu firma chce uczyć się od najlepszych. Nic więc dziwnego, że zatrudnia byłych inżynierów Tesli.
Kilka dni temu do zespołu Apple dołączył Chris Porrit, który dotychczasowo pełnił funkcję jednego z głównych inżynierów Tesli. Porrit ma także dowiadczenie z bardziej konwencjonalnymi pojazdami. Wcześniej pracował bowiem dla Astona Martina.
Elon Musk, szef Tesli nadal niezbyt poważnie traktuje plany Apple twierdząc, że firma z branży elektroniki nie odniesie spektakularnego sukcesu w segmencie pojazdów elektrycznych, gdyż posiada zbyt małą wiedzę z zakresu motoryzacji.